Joanna Hoffer - przestępczyni, która pojawiła się w odcinku Prawdziwa śmierć.
Opis postaci[]
Joanna Hoffer była żoną maklera giełdowego, Artura Hoffera. Jej mąż prowadził własną firmę Hoffer Consulting. W czasie kryzysu stracił dużo pieniędzy na giełdzie i musiał zadłużyć firmę. Efekt był taki, że znalazł się na skraju bankructwa. Małżeństwo wymyśliło plan jak zarobić dużo pieniędzy i wyjechać z kraju. Artur wykupił dwie polisy na nazwisko żony. W przypadku jej śmierci otrzymałby ponad 6 milionów euro.
Hoffer postanowił upozorować śmierć swej żony. Joanna ukryła się w zakamuflowanym pokoju w ich mieszkaniu. Artur pojechał jej samochodem i zaprosił do niego prostytutkę, którą odurzył. Następnie oblał pojazd benzyną, podpalił, a następnie zepchnął pojazd ze skarpy, pozorując wypadek. Policjanci mieli uznać, że to Joanna zginęła w spalonym aucie. Niestety świadkiem "wypadku" była inna prostytutka, która została również zabita przez Artura.
Plan Hofferów doszedłby do skutku, jednak okazało się, że kobieta która miała zostać uznana za Joannę, chorowała na cukrzycę, na którą nie chorowała Hofferowa. Podczas rekonstrukcji czaszki ofiary wypadku okazało się, że ta nie wygląda jak Joanna. Gdy policja pojawiła się w mieszkaniu, odnaleziono ukryty pokój, w którym znajdowała się Hofferowa. Ona i jej mąż zostali aresztowani.