Alina Lenczyk - dziewczyna Kamila Garstki, pojawiła się w odcinku Przegrany.
Opis postaci[]
Alina Lenczyk pracowała w jednym z łódzkich antykwariatów. Pewnego dnia przyszedł do niego Kamil Garstka, który chciał wyprzedać przedmioty z mieszkania zmarłej babci. Po śmierci kobiety, Garstka zaczął zażywać narkotyki. Gdy brakło mu pieniędzy na narkotyki, zaczął pracować u sutenera Jakuba Sztajnera jako kurier narkotykowy. Mimo to, nadal brakowało mu gotówki i zaczął wyprzedawać przedmioty z mieszkania babci. W tym celu znalazł się w antykwariacie, w którym pracowała Alina. Alina i Kamil wkrótce zakochują się w sobie.
Dzięki Alinie, Garstka przestał zażywać narkotyki. Dostał od Sztajnera propozycję kierowania jednym z jego burdeli, ale odmówił. Dla pieniędzy, zdecydował się jednak jeszcze raz wymienić gotówkę na narkotyki dla Sztajnera. Został jednak oszukany i sprzedano mu lewą heroinę. Garstka musiał zwrócić sutenerowi 200 tysięcy złotych. Ponieważ nie miał takiej sumy, postanowił napaść na filię Almost Banku. W trakcie napadu postrzelił ochroniarza.
Gdy zjawia się w mieszkaniu Aliny, mówi jej o wszystkim i stwierdza, że zabił ochroniarza - nie wie, że mężczyzna przeżył. Alina żąda od niego, by zgłosił się na policję. Wtedy do mieszkania wpada Rafał Żwirski, bandzior pracujący dla Sztajnera. Żwirski porywa dziewczynę i mówi, że wypuści ją dopiero jak Garstka odda pieniądze.
W rzeczywistości sutener ma inny plan, oczarowany urodą Aliny, decyduje się zrobić z niej jedną z jego prostytutek. Gdy Sztajner zaczyna obmacywać dziewczynę, ta drapie go w twarz, pozostawiając widoczny ślad. Sutener, każe Żwirskiemu na szprycować dziewczynę narkotykami co ten czyni. Przez następne kilka godzin, Alina jest pod działaniem narkotyku.
Wkrótce z Garstką kontaktuje się Sztajner i zleca mu udział w transakcji narkotykowej. Ma wymienić pieniądze na heroinę. Nie wie, że Sztajner zlecił Żwirskiemu zabicie jego oraz Luki - mężczyzny od którego ma odebrać narkotyki. Jednak w trakcie transakcji to Żwirski zostaje zastrzelony przez Lukę i kradnie narkotyki oraz pieniądze.
Michał Orlicz informuje Sztajnera o śmierci Żwirskiego. Wtedy do sutenera dzwoni Gartska i okłamuje go, że ma i pieniądze oraz narkotyki i wymieni je na Alinę. Gartska chowa się do bagażnika Audi należącego do Sztajnera. W ten sposób dojeżdżają do fabryki, w której jest przetrzymywana dziewczyna. Garstka uwalnia ją, jednak sam zostaje postrzelony przez sutenera. Oszołomiona dziewczyna nie wie jak wyjść z fabryki i wychodzi przez okno na gzyms, z którego pomaga jej zejść Alex. W międzyczasie Orlicz aresztuje Sztajnera.
Po akcji, Orlicz mówi Garstce, że nie zabił ochroniarza, a tylko go ranił.